Jestem szybka jak błyskawica. Bystra jak górski potok... Nie ma co...
25 kwietnia Lilijka otagowała mnie do zabawy pod mianem "50 pytań do".
Oto logo:
Zabawa - a raczej - ankieta szpiegująca - ma za zadanie wywlec z człowieka to, czego jeszcze ozorem sam z siebie nie wychlapał a ktoś jednak miałby ochotę o tym się dowiedzieć.
Jeśli jednak z własnej woli przystępuję do wywiadu - znaczy, że dobrowolnie zgadzam się udzielić odpowiedzi na wszystkie Wasze ewentualne pytania. Z uśmiechem.
Będę szczera jak złoto a co najwyżej wykręcę się sianem :).
Pytania poproszę w komentarzu pod niniejszym wpisem. Za jakiś czas - wzorem poprzedniczek - odpowiem na nie w poście zbiorczym.
Zasadą zabawy jest też - by wytypować kilka innych "ofiar" do spowiedzi.
Niestety - nie wiem kogo skazać, więc egzekucję najchętniej zakończyłabym na... sobie. Aczkolwiek są osoby godne pytań. I jest ich znacznie więcej niż te, które sytuuję poniżej, ale z ostrożności ograniczam się do liczby palców jednej ręki. Ok, ok. W moim przypadku - nogi. Brzmi bardziej przyziemnie, choć to nie ziemia jest moim żywiołem ;).
Odmowę uszanuję z właściwą mi wyrozumiałością i rezerwą do świata :). Zabawę ową można przecież elegancko podciągnąć pod siebie jak kocyk na zimne dni ;). Albo po prostu wykopyrtnąć ją z kopa w chmury i puścić w niebyt. O.
- Julita
- Jaga
- The Road less traveled by
- Żółwinka
- Galopek
Co?
Aż tak drastyczny wybór?
Odmowę uszanuję z właściwą mi wyrozumiałością i rezerwą do świata :). Zabawę ową można przecież elegancko podciągnąć pod siebie jak kocyk na zimne dni ;). Albo po prostu wykopyrtnąć ją z kopa w chmury i puścić w niebyt. O.
- Julita
- Jaga
- The Road less traveled by
- Żółwinka
- Galopek
Co?
Aż tak drastyczny wybór?
Jeszcze nie napisałam o tym, co lubię a tu kolejne "wyzwanie". A tych rzeczy, które lubię, znajduję coraz więcej i coraz więcej argumentów, które te fakty potwierdzają. Ostatnio zastanawiałam się czy lubię PKP, bo bardzo miło mnie zaskakuje ostatnimi czasy.
OdpowiedzUsuńNiestety u mnie gorący okres i nie wiem kiedy nadrobię zaległości w pisaniu.
Nie przejmuj się Jago, ja też "zwisam" z kilkoma zabawami i chyba raczej już ich nie nadrobię... ;).
UsuńJa zapytam! Ja!
UsuńAle chwilusię, bo muszę coś wymyśleć specjalnie dla Ciebie :))
Nie zamykaj za wcześnie linii ;p
przyznam, ze nawet nie mam pytania.... czuje sie, jakbym wiedziala o Tobie tyle, ile trzeba :)
OdpowiedzUsuńTroszku się Asiu znamy też z innych źródeł niż tylko blog. Skoro wiedza o mnie Ci wystarcza to bardzo git :).
UsuńJa bym spytała o to, czego nie lubisz u męża z racji tego,że jest obcokrajowcem, ale nie wiem czy wypada?Ja powiem krótko. My np z trudnością tolerujemy swój brak porozumienia kulturowo-społecznego,bardzo ogólnie pojętego,ale w wielu sytuacjach,a z drobnych rzeczy, że ja lubię zjeść duzy posiłek na obiad, a on na kolację.
OdpowiedzUsuńA ja tak psychologicznie zapytam, czego sie ciekawego dowiedzialas o sobie dzieki zwiazkowi z Twoim mezem?
OdpowiedzUsuńCzy masz jakies ulubione ptaszyny, ktore przylatuja do Ciebie tam na wies? Jakie?
Jakbys mogla pokierowac czasem, miejscem i Twoim zyciem tak dowolnie jakbys chciala, to bys wyeliminowala lub zmienila a co bys w nim nowego umiescila?
Ulala..to prawie jak gra w butelkę,tylko że wszystkie "strzały" skierowane w Ciebie bidulko! :)))
OdpowiedzUsuńUwaga, będzie bolało, hehehe:
" Czy jest coś czego w swoim życiu żałujesz ? "
P.S.Ale mnie tu dawno nie było..tyle do nadrobienia.
Buźka
Arabella
ja mam pytanie...boisz sie myszy?
OdpowiedzUsuńSerdecznosci
Judith
Hmm... pytanie... ja nie mam pytań. Poznaję Cię tutaj czytając Twoje wpisy, tyle na ile pozwalasz i chcesz i niech tak zostanie :)
OdpowiedzUsuńO retyyy.. brzmi jak wyzawanie ;) biorę, ale na przyszłość bliżej nieokreśloną ;)
OdpowiedzUsuńTo ja mam pytanie - jakbyś miała być bohaterką filmową, to kim i dlaczego? :D
ojej... spisałam się i mi wsysło :(
OdpowiedzUsuńto jeszcze raz (nie wiem czy będzie tak samo ;):
1. kim chciałaś być w wieku dziecięcym
2. podróż o jakiej marzysz?
3. czy jest coś w obcej kulturze Twego męża, co chciałabyś przenieść do kultury słowiańskiej? (jakieś święto, filozofia życia, cokolwiek;)
4. i odwrotnie. Czy jest coś, o czym lepiej zapomnieć?
5. wiem z jaką rezerwą odnoszą się skorpiony do nowo poznanych ludzi. Czy pamiętasz moment, kiedy pierwszy raz ujrzałaś M? Co wtedy pomyślałaś/poczułaś?
6. co chciałabyś przekazać swoim synom?
Jak coś jeszcze mi przyjdzie do głowy, to nie zawaham się zapytać :)