- Nie mama, lyja nie
- No to co?
- Oluś umyje gębę
- Dobra, gębę. I co jeszcze?
- Jece Oluś umyje ocy, nogi i ząbki.
No i wszystko umyte i dziecko poszło spać, a że wstaje teraz 6.15 - 6.20 rano, to ma prawo "odlecieć" już nawet koło 18-stej (matka ma więc trochę "laby", choć zasadniczo i ona "odpada" nie później niż 21.30...).
Obraz letniej drzemki w Pastorczyku (jak zawsze z uchylonymi powiekami i widocznymi siekaczami)
nie ważne jak i kiedy, ważne, że się wysypia! :D
OdpowiedzUsuńMoj Marcel tez spi z pol otwartymi oczyma :)nie ma to tamto czuwaja nad wszystkim :-) Elsa
OdpowiedzUsuńojej, jaki slodki!! nigdy nie slyszalam zeby ktos spal z otwartymi oczkami:)ciekawe czy juz zawsze tak bedzie:)
OdpowiedzUsuńmoja bratanica tez z polotwartymi oczkami spi ;)
OdpowiedzUsuńPodobno zające śpią z otwartymi oczyma ;-) he he.
OdpowiedzUsuń